A gdyby tak w Bieszczady?

1 dzień

W godzinach porannych wyjazd z wybranego miasta.

Naszą wycieczkę rozpoczniemy od miejscowości Zagórz – nazywanej „Bramą Bieszczad”. Tutaj przejdziemy drogą krzyżową wykonaną przez bieszczadzkich artystów, która doprowadzi nas na położone na wzgórzu Marymont ruiny Klasztoru Karmelitów Bosych. Z wysokiej na 22 m wieży widokowej będziemy mogli podziwiać malowniczą dolinę Sanu.

Następnie odwiedzimy Solinę z najwyższą zaporą w Polsce oraz niezwykłą kolejką gondolową. Wagoniki są tak zaprojektowane, że nawet gdy słońce praży, to widoczność pozostaje znakomita. A jest tam co oglądać. Pod nami zobaczymy monumentalną zaporę, jezioro oraz inne widoki przyjazne dla oka. Po wyjściu z kolejki, nasze kroki skierujemy na wieżę widokową na górze Jawor, aby z 50 metrów w spojrzeć w dół na urokliwą okolicę.

Wieczorem wybierzemy się na przejażdżkę drezynami rowerowymi! Są to niekonwencjonalne pojazdy poruszające się po torach, trochę podobne do rowerów. No to wskakujmy na siodełka i jazda! Wyruszamy w zielony plener! Tutaj można w spokoju cieszyć się świeżym powietrzem i obcowaniem z naturą. Tylko nie pedałujcie za szybko! To nie Pendolino!

Jak wiadomo, na koniec zostawia się to, co najlepsze. Co to takiego będzie? Bieszczadzka biesiada z regionalnym zespołem w programie pieśni karpackie, a w przerwach muzyka „pod nóżkę”, proponowane menu: bojkowska zupa borowikowa, wilczy przysmak (żeberka w miodowo-piwnym sosie z opiekanymi grulami i zestawem surówek), zimna płyta (decha serów huculskich i wędlin domowych, smalec z domowym chlebem i małosolnym ogórkiem, sałatka z wędzonym pstrągiem, marynaty domowe), stół kawowy z domową szarlotką, napoje zimne i beczka piwa.

W godzinach nocnych powrót do miejsca wyjazdu i zakończenie wycieczki.